Mieszkańcy Zagłębia Rottery już odliczają dni do wyborów Delegacji Społecznych, które będą się odbywać w dniach 27-28 lutego. Warto zaznaczyć, że są to już 8 wybory do wspólnego Wolnego Zgromadzenia Mieszkańców Zagłębia Rottery. Nie dalej jak w październiku zakończyły się wybory do Rad i Komitetów Społecznych we Wschodnim Zagłębiu Rottery, a więc ludzie znowu pójdą do urn. Tym razem wybierać będą nie władze lokalne - swoich miejscowości, a Komitern (quasi-rząd) dla całego Zagłębia. Obecny obóz rządzący: Razem dla Ludzi Pracy nie cieszy się zbyt wielkim poparciem społecznym (w ostatnim sondażu zaledwie 15%). Wynika to przede wszystkim z centryzmu poglądów Komitetów (quasi-ministerstw), członkowie RdLP opierali swoją politykę na nierobieniu niczego, co mogłoby zaszkodzić jakiejkolwiek grupie interesów. Zagłębie Rottery chociaż jest jednym z najbogatszych regionów tej części Polina, to wciąż jest tutaj wiele problemów społeczno-gospodarczych.
Wielkim konkurentem dla Razem dla Ludzi Pracy jest Armia Postępu i Pokoju, która opiera swój program na skrajnie rewolucyjnych postulatach (jak np. "Wyzwolić Ludzi Pracy od wyzysku i ucisk;"). Oprócz tych dwóch sił znaczące są także inne ugrupowania: Zjednoczeni w Budowie La Societe, które żąda całkowitego uspołecznienia wszystkich zakładów przemysłowych w całym Zagłębiu, ale równocześnie uwolnienia zarządu ziemią spod kontroli Komiternu. Kolejna partia reprezentuje całkiem przeciwny do poprzednich pogląd widzenia, chodzi oczywiście o Frakcję Wolnorynkowych Posiadaczy, która wzywa do likwidacji jakichkolwiek ograniczeń dla prywatnych przedsiębiorców. Po drugiej stronie walki o elektorat liberalny w Zagłębiu stoi Partia Przyszłość, która nawołuje do prywatyzacji całkowitej, rozwiązania związków zawodowych, zniesienia regulacji prawnych dotyczących pracy, zniesienia subwencji, dofinansowań i dotacji. Ostatnim alternatywnym ugrupowaniem jest Front Walki o Dobrobyt Ludzi Pracy "Zwycięstwo", który może stać się czarnym koniem tych wyborów. Postuluje on kontrolę handlu detalicznego i hurtowego poprzez utworzenie odpowiednich instytucji regionalnych, zapewnienie darmowych mieszkań dla pracowników zakładów uspołecznionych oraz stworzenie Zrzeszenia Przedsiębiorstw Uspołecznionych, miałoby ono wejść na giełdę w Trizopolis i "wykorzystując niedoskonałości ustroju gospodarki liberalnej doprowadzić do bogacenia się Ludzi Pracy".
Kampania na dobre zacznie się już lada dzień. Przy czym co do jej przebiegu istnieją ograniczenia prawne, jedynym sposobem reklamowania kandydatów jest zamieszczanie na plakatach, w reklamach radiowych i telewizyjnych punktów programowych zgłoszonych do Komitetu Organizacji Wyborów Komiternu na 3 miesiące przed wyborami. Nie ma, na szczęście regulacji, co do wieców.
Wielkim konkurentem dla Razem dla Ludzi Pracy jest Armia Postępu i Pokoju, która opiera swój program na skrajnie rewolucyjnych postulatach (jak np. "Wyzwolić Ludzi Pracy od wyzysku i ucisk;"). Oprócz tych dwóch sił znaczące są także inne ugrupowania: Zjednoczeni w Budowie La Societe, które żąda całkowitego uspołecznienia wszystkich zakładów przemysłowych w całym Zagłębiu, ale równocześnie uwolnienia zarządu ziemią spod kontroli Komiternu. Kolejna partia reprezentuje całkiem przeciwny do poprzednich pogląd widzenia, chodzi oczywiście o Frakcję Wolnorynkowych Posiadaczy, która wzywa do likwidacji jakichkolwiek ograniczeń dla prywatnych przedsiębiorców. Po drugiej stronie walki o elektorat liberalny w Zagłębiu stoi Partia Przyszłość, która nawołuje do prywatyzacji całkowitej, rozwiązania związków zawodowych, zniesienia regulacji prawnych dotyczących pracy, zniesienia subwencji, dofinansowań i dotacji. Ostatnim alternatywnym ugrupowaniem jest Front Walki o Dobrobyt Ludzi Pracy "Zwycięstwo", który może stać się czarnym koniem tych wyborów. Postuluje on kontrolę handlu detalicznego i hurtowego poprzez utworzenie odpowiednich instytucji regionalnych, zapewnienie darmowych mieszkań dla pracowników zakładów uspołecznionych oraz stworzenie Zrzeszenia Przedsiębiorstw Uspołecznionych, miałoby ono wejść na giełdę w Trizopolis i "wykorzystując niedoskonałości ustroju gospodarki liberalnej doprowadzić do bogacenia się Ludzi Pracy".
Kampania na dobre zacznie się już lada dzień. Przy czym co do jej przebiegu istnieją ograniczenia prawne, jedynym sposobem reklamowania kandydatów jest zamieszczanie na plakatach, w reklamach radiowych i telewizyjnych punktów programowych zgłoszonych do Komitetu Organizacji Wyborów Komiternu na 3 miesiące przed wyborami. Nie ma, na szczęście regulacji, co do wieców.