Historia Dalmencji
Prehistoria
Zanotowano obecność dzikich plemion na terenie dzisiejszej Dalmencji. Koczowniczy tryb życia w tym okręgu prowadziły przynajmniej dwa szczepy: Hussów (znakomitych łowców) i Garionów (którzy niezwykle szybko przyswoili sobie umiejętność rozniecania ognia).
Na południu Dalmencji znaleziono trzy miejsca z pierwotnymi rysunkami przedstawiającymi polowania. Najprawdopodobniej były to tereny najbardziej obfite w zwierzynę w całej okolicy.
Zaskakujące, że szkielety pierwotnych znaleziono również na północy krainy geograficznej, gdzie warunki klimatyczne nie były sprzyjające egzystencji.
Po zmianie trybu życia z koczowniczego na osiadły, ludzie wyemigrowali z dzisiejszej Dalmencji. Tutejsze warunki pogodowe i niewielkie obszary nadające się pod uprawę odstraszały potencjalnych mieszkańców. Aż do IX wieku nie odnotowano istnienia żadnych miast.
Na południu Dalmencji znaleziono trzy miejsca z pierwotnymi rysunkami przedstawiającymi polowania. Najprawdopodobniej były to tereny najbardziej obfite w zwierzynę w całej okolicy.
Zaskakujące, że szkielety pierwotnych znaleziono również na północy krainy geograficznej, gdzie warunki klimatyczne nie były sprzyjające egzystencji.
Po zmianie trybu życia z koczowniczego na osiadły, ludzie wyemigrowali z dzisiejszej Dalmencji. Tutejsze warunki pogodowe i niewielkie obszary nadające się pod uprawę odstraszały potencjalnych mieszkańców. Aż do IX wieku nie odnotowano istnienia żadnych miast.
IV - IX wiek, powstanie i rozwój państwowości
W roku 850tym grupa mężczyzn i kilka kobiet zbiegłych z zachodu utworzyła pierwsze drewniane miasto – Lelum, krainę rolników. Lelum było systematycznie rozbudowywane przez kolejne pokolenia, które przywłaszczały sobie również coraz to większe tereny. Po wycince dość sporych połaci puszczy, odkryto tu czarnoziemy co zaowocowało wzrostem wydajności rolniczej, a w konsekwencji wyżem demograficznym. Lelum spłonęło na przełomie 999/1000 roku. Nie zbadano przyczyny tego zjawiska. Przez kolejne sto lat jednak nikt nie chciał osiadać się w pobliskich terenach. Naukowcy do tej pory usiłują rozwikłać tą zagadkę.
W 1110 roku ponownie zaczęto się sprowadzać na teren dzisiejszej Dalmencji. Masowe migracje spowodowane były niespokojnymi czasami. Ze wszech stron przelewała się w mikroświecie krew. Przylądek otoczony z dwóch stron wodami dawał pozorne bezpieczeństwo, tak więc mężczyźni sprowadzali tu swoje żony i dziatwę.
W 1210 roku utworzono obronne miasto Rottera, dzisiejszą stolicę Dalmencji. Nieco później powstały również wioski Cerwana oraz Ulsania. W kronikach pierwszy raz zaczęły się pojawiać wzmianki o tzw. Księstwie Dalmencji.
W kraju nie brakowało żywności. Gospodarka przy nagłym przypływie siły roboczej rozwijała się bardzo dynamicznie. Ludzie bogacili się.
W 1400 roku powstały pierwsze prowizoryczne kopalnie cynku przy Rotterze. Kraj wzbogacił się bardzo. Puszcza została niemal doszczętnie wycięta, a drewno przeznaczano na budowę, opał lecz i również eksport drogami lądowymi i morskimi. Głównym pożywieniem mieszkańców były ryby, obficie łowione na południowym wschodzie kraju.
W 1110 roku ponownie zaczęto się sprowadzać na teren dzisiejszej Dalmencji. Masowe migracje spowodowane były niespokojnymi czasami. Ze wszech stron przelewała się w mikroświecie krew. Przylądek otoczony z dwóch stron wodami dawał pozorne bezpieczeństwo, tak więc mężczyźni sprowadzali tu swoje żony i dziatwę.
W 1210 roku utworzono obronne miasto Rottera, dzisiejszą stolicę Dalmencji. Nieco później powstały również wioski Cerwana oraz Ulsania. W kronikach pierwszy raz zaczęły się pojawiać wzmianki o tzw. Księstwie Dalmencji.
W kraju nie brakowało żywności. Gospodarka przy nagłym przypływie siły roboczej rozwijała się bardzo dynamicznie. Ludzie bogacili się.
W 1400 roku powstały pierwsze prowizoryczne kopalnie cynku przy Rotterze. Kraj wzbogacił się bardzo. Puszcza została niemal doszczętnie wycięta, a drewno przeznaczano na budowę, opał lecz i również eksport drogami lądowymi i morskimi. Głównym pożywieniem mieszkańców były ryby, obficie łowione na południowym wschodzie kraju.
XV - XIX wiek, niespokojne czasy
Pozory bezpieczeństwa zgubiły Dalmeńczyków. Brak inwestycji w wojsko i niezdarność polityczna księcia Jana Chlebka doprowadziły do przegranej wojny z Juliuszem Wielkim. Dalmencja została zaaneksowana przez Trizondal (1420rok). Patriotyzm obywateli dalmenckich doprowadził jednak do tego, że po licznych powstaniach Księstwo ponownie odzyskało niepodległość w kwietniu 1474 roku.
Długo działo się znów dobrze. Wojsko rozbudowywane było na równi z przemysłem, a wiek XVI uznawany jest za najspokojniejszy w całej historii naszego regionu.
W 1687 roku cały okręg padł ofiarą wielkiej zarazy przyniesionej wraz z wiatrami wschodnimi z nieznanych krain. Liczba mieszkańców drastycznie zmalała, doprowadziło to do kryzysu gospodarczego a w konsekwencji do pokojowych rozmów dotyczących ponownego wcielenia do nieistniejącego wtedy jeszcze Trizondalu. Dyplomatyczne konwersacje zaowocowały wspólnymi powstaniami i odzyskania niepodległości w 1789 roku jako jedno państwo, władane przez Cesarza Juliana I Zongijczyka de Warnaca. W 1814 roku społeczeństwo Dalmenckie, po odzyskaniu dobrej pozycji i poprawieniu sytuacji materialnej, na wskutek słabej integracji z państwem Trizondalu rozpoczęło bunty i ponownie odzyskało niepodległość. Do kraju wstąpiło Trizondalskie wojsko, bitwy trwały aż do 5. czerwca 1815 roku gdy Dalmencja ostatecznie zwyciężyła, a armie nieprzyjaciela wycofały się 10 kilometrów wgłąb swoich terenów. Julian II Zongijczyk nie dał jednak za wygraną. Zebrał on wielką armię i przeprowadził drugi atak, kompletnie niszcząc Dalmencję i ponownie wcielając ją do Trizondalu. Kolejni władcy, ucząc się na błędach swoich poprzedników dbali o integrację wszystkich krain geograficznych.
W 1834 roku po atakach Ochocji, Rosindy, Szweberni i Vroneni upada Rottera. Miasto utrzymywało się najdłużej spośród wszystkich miejscowości w Trizondalu. W 1899 roku rozpoczyna się Powstanie Rotterskie trwające do 1991. Przyniosło ogromne straty i zniszczenia, jednak zapewniło mieszkańcom upragnioną wolność.
Długo działo się znów dobrze. Wojsko rozbudowywane było na równi z przemysłem, a wiek XVI uznawany jest za najspokojniejszy w całej historii naszego regionu.
W 1687 roku cały okręg padł ofiarą wielkiej zarazy przyniesionej wraz z wiatrami wschodnimi z nieznanych krain. Liczba mieszkańców drastycznie zmalała, doprowadziło to do kryzysu gospodarczego a w konsekwencji do pokojowych rozmów dotyczących ponownego wcielenia do nieistniejącego wtedy jeszcze Trizondalu. Dyplomatyczne konwersacje zaowocowały wspólnymi powstaniami i odzyskania niepodległości w 1789 roku jako jedno państwo, władane przez Cesarza Juliana I Zongijczyka de Warnaca. W 1814 roku społeczeństwo Dalmenckie, po odzyskaniu dobrej pozycji i poprawieniu sytuacji materialnej, na wskutek słabej integracji z państwem Trizondalu rozpoczęło bunty i ponownie odzyskało niepodległość. Do kraju wstąpiło Trizondalskie wojsko, bitwy trwały aż do 5. czerwca 1815 roku gdy Dalmencja ostatecznie zwyciężyła, a armie nieprzyjaciela wycofały się 10 kilometrów wgłąb swoich terenów. Julian II Zongijczyk nie dał jednak za wygraną. Zebrał on wielką armię i przeprowadził drugi atak, kompletnie niszcząc Dalmencję i ponownie wcielając ją do Trizondalu. Kolejni władcy, ucząc się na błędach swoich poprzedników dbali o integrację wszystkich krain geograficznych.
W 1834 roku po atakach Ochocji, Rosindy, Szweberni i Vroneni upada Rottera. Miasto utrzymywało się najdłużej spośród wszystkich miejscowości w Trizondalu. W 1899 roku rozpoczyna się Powstanie Rotterskie trwające do 1991. Przyniosło ogromne straty i zniszczenia, jednak zapewniło mieszkańcom upragnioną wolność.
XX wiek - wielkie wojny i ostateczna stabilizacja
Spokój w Dalmencji trwał aż do II wojny Światowej, a dokładniej do wylądowania Adolfa Hitlera na wyspach sereckich 30 grudnia 1950 roku.
Znakomicie znany jest historii heroiczny incydent pastuszka, który napluł w twarz jednemu z oficerów wykrzykując „Hitler kaput!” Człowiek ów był z pochodzenia Niemcem, nie miał wśród rodziny czy znajomych Żydów, Słowian, Cyganów, homoseksualistów ani księży, był jednak na tyle zbulwersowany postawą Hitlera, że świadom konsekwencji, postanowił nim publicznie pogardzić. Zginął w okropnych męczarniach.
W 1941 Trizondal przegrał wojnę z Hitlerowcami. Niepodległość odzyskał dopiero w listopadzie 1945.
3go Lutego 1965 roku Dalmencja pod wpływem Partii Buntowników ponownie próbuje swych sił jako osobny kraj. Książę samozwaniec ogłasza odtworzenie Księstwa Dalmencji na co naturalnie nie mógł się zgodzić książe Trizondalu. 11 grudnia 1971 roku, po nieudanych próbach pokojowego rozwiązania konfliktu wybuchła kolejna wojna Dalmencko-Trizondalska.
2 styczeń 1972: wojska Dalmenckie docierają do Trizopolis. Następnego dnia rozgrywa się wielka bitwa pod miastem, oddziały nowego Księstwa ponoszą sromotną klęskę, Dalmencja jest wyraźnie osłabiona militarnie.
Przysłowiowym gwoździem do trumny Dalmencji było wypowiedzenie wojny przez Tyrencję (27.02.1972). Księstwo nie mogło sobie poradzić z dwoma przeciwnikami więc szybko zaczęło przegrywać. 30 lutego utraciliśmy Wyspy Sereckie na rzecz Tyrencji, a następnego dnia Księstwo Dalmencji zostało podbite przez Trizondal.
Po wyczerpującej wojnie dwa lata gwałtownie odbudowywano gospodarkę i infrastrukturę Dalmencji. Jej mieszkańcy jednak, wychodząc z założenia, że nie wszystko jednak stracone, zaczęli tworzyć kolejne ruchy niepodległościowe. 27 maja 1979 roku wprowadzono stan wojenny. Trwał on dwa lata, miesiąc i dwa dni. Jego efektem było 58 rannych osób i jedna zabita.
W 1986 roku do prowincji Dalmencji dołączono wyspy Sereckie.
Znakomicie znany jest historii heroiczny incydent pastuszka, który napluł w twarz jednemu z oficerów wykrzykując „Hitler kaput!” Człowiek ów był z pochodzenia Niemcem, nie miał wśród rodziny czy znajomych Żydów, Słowian, Cyganów, homoseksualistów ani księży, był jednak na tyle zbulwersowany postawą Hitlera, że świadom konsekwencji, postanowił nim publicznie pogardzić. Zginął w okropnych męczarniach.
W 1941 Trizondal przegrał wojnę z Hitlerowcami. Niepodległość odzyskał dopiero w listopadzie 1945.
3go Lutego 1965 roku Dalmencja pod wpływem Partii Buntowników ponownie próbuje swych sił jako osobny kraj. Książę samozwaniec ogłasza odtworzenie Księstwa Dalmencji na co naturalnie nie mógł się zgodzić książe Trizondalu. 11 grudnia 1971 roku, po nieudanych próbach pokojowego rozwiązania konfliktu wybuchła kolejna wojna Dalmencko-Trizondalska.
2 styczeń 1972: wojska Dalmenckie docierają do Trizopolis. Następnego dnia rozgrywa się wielka bitwa pod miastem, oddziały nowego Księstwa ponoszą sromotną klęskę, Dalmencja jest wyraźnie osłabiona militarnie.
Przysłowiowym gwoździem do trumny Dalmencji było wypowiedzenie wojny przez Tyrencję (27.02.1972). Księstwo nie mogło sobie poradzić z dwoma przeciwnikami więc szybko zaczęło przegrywać. 30 lutego utraciliśmy Wyspy Sereckie na rzecz Tyrencji, a następnego dnia Księstwo Dalmencji zostało podbite przez Trizondal.
Po wyczerpującej wojnie dwa lata gwałtownie odbudowywano gospodarkę i infrastrukturę Dalmencji. Jej mieszkańcy jednak, wychodząc z założenia, że nie wszystko jednak stracone, zaczęli tworzyć kolejne ruchy niepodległościowe. 27 maja 1979 roku wprowadzono stan wojenny. Trwał on dwa lata, miesiąc i dwa dni. Jego efektem było 58 rannych osób i jedna zabita.
W 1986 roku do prowincji Dalmencji dołączono wyspy Sereckie.
Autorem historii przedinternetowej Dalmencji jest Mateusz Morawiec!