Niedługo minie 4 miesiące od przenosin na nowe forum Trizondalu, niestety wciąż jeszcze nie odzyskaliśmy dawnej aktywności sprzed problemów z serwerem. Dla osób, które nie znają tej historii: na przełomie 2014/2015 roku miało dojść do przenosin na nowy serwer, nieco tańszy od starego. Niestety osoba odpowiedzialna za przenosiny zniknęła. Wraz z deaktywacją konta związanego ze starym serwerem nasza społeczność straciła dostęp do archiwów od roku 2008 (!). Podobno osoba, która zaginęła ma kopię dawnej bazy danych, ale nie ma z nią kontaktu. Po paru miesiącach egzystencji na forum awaryjnym udało się założyć nowe forum na nowym serwerze, ale bez starych danych. Można sobie wyobrazić, z czym to się wiąże.
Odbudowa Trizondalu przebiega dość mozolnie, ale przebiega i to na dwóch frontach. Pierwszym: ogólnym (mamy stabilny system polityczny, wybierane władze, działającą Inicjatywę Publiczną i nowe działające forum) oraz drugim regionalnym. W regionach sytuacja wygląda różnie, są takie, gdzie nie dzieje się kompletnie nic i takie, gdzie dzieje się trochę. Rozwój regionów związany jest przede wszystkim z ilością mieszkańców oraz przywiązaniem do małych ojczyzn.
Front regionalny to także głosowanie nad projektem statutu Gubernatorstwa Dalmencji, które zaczęło się właśnie wczoraj. Mimo, że już w maju przedstawiono plan odbudowy regionu, a jeszcze wcześniej przyjęto normy prawne dotyczące funkcjonowania Gubernatorstwa (akty prawne Trizondalu w części też przepadły, w tym akty prawa lokalnego). Od tamtej pory niestety wiele się nie dzieje, ba aktywność merytoryczna zmalała w porównaniu z pierwszym okresem. Jeśli chodzi o aktywność ogólną, to Parlament Ziemi Dalmenckiej bardzo ją wywindował, jednak jest to jedynie inicjatywa narracyjna, natomiast polityczne i ekonomiczne aspekty nie cieszą się szerszą popularnością.
Czy przyjęcie nowego statutu doprowadzi do wzmożenia aktywności w sprawach odbudowy regionu? Może inne regiony też określą swoje statuty? Tego jeszcze nie wiadomo, ale miejmy nadzieję, że tak.
Odbudowa Trizondalu przebiega dość mozolnie, ale przebiega i to na dwóch frontach. Pierwszym: ogólnym (mamy stabilny system polityczny, wybierane władze, działającą Inicjatywę Publiczną i nowe działające forum) oraz drugim regionalnym. W regionach sytuacja wygląda różnie, są takie, gdzie nie dzieje się kompletnie nic i takie, gdzie dzieje się trochę. Rozwój regionów związany jest przede wszystkim z ilością mieszkańców oraz przywiązaniem do małych ojczyzn.
Front regionalny to także głosowanie nad projektem statutu Gubernatorstwa Dalmencji, które zaczęło się właśnie wczoraj. Mimo, że już w maju przedstawiono plan odbudowy regionu, a jeszcze wcześniej przyjęto normy prawne dotyczące funkcjonowania Gubernatorstwa (akty prawne Trizondalu w części też przepadły, w tym akty prawa lokalnego). Od tamtej pory niestety wiele się nie dzieje, ba aktywność merytoryczna zmalała w porównaniu z pierwszym okresem. Jeśli chodzi o aktywność ogólną, to Parlament Ziemi Dalmenckiej bardzo ją wywindował, jednak jest to jedynie inicjatywa narracyjna, natomiast polityczne i ekonomiczne aspekty nie cieszą się szerszą popularnością.
Czy przyjęcie nowego statutu doprowadzi do wzmożenia aktywności w sprawach odbudowy regionu? Może inne regiony też określą swoje statuty? Tego jeszcze nie wiadomo, ale miejmy nadzieję, że tak.